środa, 23 października 2013

KONKURS! Wygraj zimową edycję limitowaną Original Source :)

W zeszłym tygodniu otrzymałam paczkę z nowościami Original Source. Nowe żele są jak zwykle w przepysznych zapachach: malina i kakao oraz mandarynka z bazylią. A że jak zwykle ma się ochotę je zjeść, to... dostałam również dżemy o tych smakach! Świetny pomysł i nie omieszkam w najbliższym czasie spróbować :)


Żele już były po parę razy w użyciu i jestem zachwycona. Malina i kakao to nic innego jak malinowe delicje:D Za to mandarynka z bazylią kojarzy mi się z... Fantą ;-)


Tak jak pisałam na fejsbuku, mam też i coś dla Was:)

KONKURS z Original Source!


Zasady:
1) Konkurs odbywa się równocześnie na facebooku oraz blogu. Od Ciebie zależy, w którym miejscu chcesz się zgłosić.
a) facebook: należy polubić profil Made by Ania oraz polubić i udostępnić ten wpis. Dodatkowo proszę o zostawienie komentarza z informacją, który z tych dwóch żeli bardziej Ci się podoba:)
b) blog: należy być publicznym obserwatorem bloga i pod tym postem zostawić komentarz z informacją, który z tych dwóch żeli bardziej Ci się podoba, na który miałabyś większą ochotę.
2) Konkurs potrwa do 30.10.2013, ogłoszenie wyników nastąpi w ciągu 7 dni.
3) Wysyłka nagrody na mój koszt na terenie Polski.

Zapraszam do wzięcia udziału i POWODZENIA!:)
Continue Reading...

piątek, 18 października 2013

Najlepsza gorąca czekolada + zamówienie iHerb.com

Uwielbiam gorącą czekoladę i mogłabym pić litrami ;-) Dotąd pijałam Milkę z mojego ekspresu Tassimo na kapsułki, ale to co ostatnio zamówiłam na iHerb.com zdecydowanie przebiło wszystko.

Pozdrawiam znad kubka gorącej czekolady i dobrej książki:)


O jakiej czekoladzie mowa? Nestle z mini piankami marshmallows!


Jest przepyszna, słodka, pianki rozpływają się w ustach. Pycha! Zdecydowanie polecam. W dodatku kosztuje jedynie ok 1,3$ za 6 porcji. I tylko 80 kalorii ;-) Muszę zrobić zapas;)


Co jeszcze zamówiłam? Olej kokosowy (do smażenia i małego DIY kosmetycznego, które mam w planach już od dłuższego czasu), masło shea (również do DIY), stevia w płynie i gratisy: tarka do stóp, waniliowy balsam do ust.


Wiecie czy w Polsce dostanę mini pianki? A może macie jakieś swoje typy gorących czekolad w proszku, do kupienia w Polsce? :) Podzielcie się ze mną.
Continue Reading...

środa, 16 października 2013

Golden Rose Jolly Jewels 110 vs Yes Love 700

Zapraszam dzisiaj na porównanie dwóch podobnych lakierów do paznokci dwóch różnych marek:) Jolly Jewels kupiłam przez przypadek, miałam ochotę na lakiery piaskowe, niestety nie było, więc w ramach pocieszenia wzięłam ten brokatowy. A Yes Love przywiozłam z Francji. Również zakupiony przez przypadek, już wyjeżdżaliśmy z miasta, kiedy nagle dojrzałam targ;-) Nie mogłam go sobie odpuścić, zajrzeliśmy i jedno ze stoisk było z kosmetykami. I tak lakier wylądował u mnie...


Zdecydowanie wolę Yes Love. Ładniej wygląda na paznokciu i przede wszystkim jest o niebo trwalszy od GR Jolly Jewels. Przy YL starcza spokojnie jedna warstwa, GR potrzebują dwóch.



Oba wysychają podobnie - dość długo ;) Pędzelki w obu przypadkach są w porządku, dobrze się nimi maluje.


Na Golden Rose więcej się nie skuszę, za to żałuję, że nie wzięłam innych kolorów Yes Love.


Cenowo: GR bodajże 12,9zł, a YL ok 1,5-2e.

Jak Wam się podobają? Macie Jolly Jewels? Może inne kolory są lepsze od tego odcienia?

ps. Już niedługo możecie szykować się na konkurs:) Nagroda jest już u mnie. A jeden trwa aktualnie na profilu Kokardi; do tego promocja w sklepie!
Continue Reading...

wtorek, 8 października 2013

Paka z USA, czyli Bath&Body Works i kolekcja jesienna:)

W poniedziałek w końcu zawitał do mnie mocno wyczekiwany kurier, który wręczył mi skarby z USA :D Zorganizowałam wspólne zamówienie z Bath&Body Works i po niecałych trzech tygodniach kosmetyki dojechały:)

prawie całe zamówienie :)

Załapałyśmy się (wspólnie z trzema innymi blogerkami) na świetną promocją, którą odnalazłam przez zupełny przypadek. Duże mgiełki/balsamy/żele etc wyszły nas po ok 22zł/szt już z wysyłką! Gdzie normalnie w Polsce kosztują 59zł ;) Obkupiłyśmy się w jesienną kolekcję, która w Polsce zresztą z tego co wiem jest niedostępna.




Dla siebie wzięłam balsam do ciała Aspen Caramel Woods, scrub do ciała Napa Autumn Blackberry, trzy mgiełki do ciała - Aspen Caramel Wood, Brown Sugar and Fig, Napa Autumn Blackberry. Do tego pięć mini żeli antybakteryjnych:) Wszystko pachnie pięknie.



Po tym zamówieniu już totalnie mnie wkręciło w Bath&Body Works... ;)
Continue Reading...