Nowości!:)

Nie w kosmetyczce, nie w szafie, a na... parapecie!:D

Uwielbiam otaczać się zielonymi roślinami w domu, stąd w niedzielę doszłam do wniosku, że dawno nie byłam w moim ulubionym sklepie ogrodniczym i trzeba to nadrobić;-)

Wróciłam z:

Następnego dnia zajechałam do Pepco, a tam moim oczom ukazały się te urocze doniczki:

Nie mogłam nie wziąć:)) Obok była Biedronka i kupiłam od razu wypełnienie;)) do doniczki.

Na oknie prezentuje się tak:

I reszta kuchennego okna:)

Na lodówce - krokusy:) W szklance z Ikei;)

 

 I jeszcze jedna zielona część kuchni:)

A w pokoju...

Mam jeszcze dwa duże stojące na podłodze i jeden mały na półce - oczywiście zapomniałam zrobić zdjęcia:)

Lubicie kwiaty w domu? U mnie wcześniej był z tym problem - zapominałam podlewać, dbać o nie i wszystkie zawsze szybko marniały. W zeszłym roku doznałam olśnienia i teraz nie wyobrażam sobie domu bez kwiatów:)

Miłego dnia:)

Continue Reading...

A dzisiaj... maliny!:))

Pozostając w temacie słodkości... Dziś zapraszam na przepyszne ciasto malinowe, które gościło u nas w Walentynki;-) Odgrzebałam z czeluści zamrażarki maliny i przyszedł mi do głowy taki prosty szybki torcik. Myślałam jeszcze nad dodaniem białej czekolady do kremu, ale stwierdziłam, że chyba byłoby jednak dla mnie za słodko;-) Jeśli jednak ktoś lubi mocne słodkości to można zmiksować roztopioną w kąpieli wodnej białą czekoladę z bitą śmietaną.

Biszkopt
5 jajek,
1/3 szklanki cukru,
1/3 szklanki mąki,
1 łyżka mąki ziemniaczanej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżka wody

Krem
500ml śmietany kremówki
dwa śmietan-fixy
cukier puder (wedle uznania)

Dodatkowo
dżem malinowy (pół słoika)
maliny (ok 400g)

Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę i dodajemy resztę składników. Przekładamy do tortownicy (ok 24cm) wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Pieczemy ok 20-30cm w 180st (do 'suchego patyczka'). Po wyjęciu zrzucamy energicznie na ziemię;-) Dzięki temu biszkopt nie opadnie.

Śmietankę ubijamy standardowo, dodając śmietan-fixy i cukier puder.

Kroimy biszkopt na dwie części (wzdłuż), dolną część smarujemy dżemem malinowym, warstwą bitej śmietany i na to wrzucamy maliny. Przykrywamy drugą częścią, która smarujemy resztą kremu.

Smacznego!:)

ps. A w sklepie Kokardi promocja - przy zakupie dwóch sztuk pędzli Zoeva GRATIS mini płyn do czyszczenia pędzli (również firmy Zoeva). :)

Continue Reading...

Jagodowe muffinki, cytrynowe ciasto... ;-)))

Jak tylko te płyny pojawiły się na blogach, wiedziałam, że muszę je mieć. I tu rozczarowanie... Byłam w Tesco, w Auchan, w Realu, w Carrefourze, w Drogerii Natura, w Rossmannie - nigdzie ich nie było! Już prawie zrezygnowałam, kiedy zaczęłam przeglądać gazetkę Netto. Nie dość, że były, to jeszcze na promocji za 7,5zł! Niestety nie było karmelowego zapachu, a wiśnia mi się średnio spodobała, także wzięłam tylko dwa, o których dzisiaj będę pisać:)

Luksja Blueberry Muffin & Lemon Pie - płyny do kąpieli

Opakowanie
Duże, zawiera aż 1000ml płynu. Przez co ciężko te butelki gdzieś upchnąć w małej łazience, szczególnie jakby chciało się kupić na zapas;)) Choć oczywiście ma to i swoją dobrą stronę - na dłużej starcza. Opakowania są całkiem ładne i przede wszystkim apetyczne:D

Konsystencja, zapach

Nie ukrywam, że głównie zapachem się kierowałam przy wyborze. Jagodowe muffinki? Ciasto cytrynowe? Mmm pycha! Płyny pachną ładnie i przede wszystkim bardzo intensywnie. I o to mi chodziło:) Baardzo umilają kąpiele.
Pienią się również dobrze, co prawda trochę trzeba polać;) żeby uzyskać dużo piany, ale przy takiej cenie można lać do woli:)

Opinia końcowa 

Luksja wpadła na genialny pomysł, tylko pogratulować. Płyny do kąpieli o takich zapachach, w takiej cenie za taką pojemność! Luksus:D

Strzał w dziesiątkę, mocno polecam jeśli lubicie dodatki do kąpieli!

Continue Reading...

Już jest!:)

Sklep otwarty! :)

Zapraszam serdecznie www.kokardi.pl

Continue Reading...

NOWY SKLEP & KONKURS - Balea, Receptury Babuszki Agafii!

Nooo... to oficjalnie mogę się pochwalić tym, nad czym pracowałam intensywnie przez ostatni miesiąc.

Chciałabym Was serdecznie zaprosić do nowego sklepu internetowego, gdzie znajdziecie marki takie jak Zoeva, Balea, Alverde, Receptury Babuszki Agafii, Baikal Herbals i wiele innych...

www.kokardi.pl

www.facebook.com/kokardipl

Otwarcie 16.02.2013, a do tego czasu można wziąć udział w konkursie i wygrać 3 zestawy kosmetyków:)

Więcej informacji na stronie:))

Dla blogerów osobny konkurs:)

Zasady:

1. Należy udostępnić informację o sklepie na blogu w postaci wpisu (można wykorzystać powyższe obrazki).

2. Dodać komentarz pod tą notką z linkiem do wpisu.

Do wygrania?

Zestaw kosmetyków różnych dostępnych w sklepie firm (np. Balea, P2, Receptury Babuszki Agafii, Organic Shop):) Nagroda-niespodzianka;)

Oczywiście można wziąć udział i w konkursie na facebooku, i w konkursie na blogu. :)

Konkurs trwa do 12.03.2013, ogłoszenie zwycięzcy w ciągu trzech dni po zakończeniu.

Powodzenia!

Continue Reading...

Berlin!:)

W sobotę wybraliśmy się do Berlina na zakupy, w planach było kilka sklepów, ale najbardziej mi zależało na Primarku ;-)

Nie zawiodłam się:) Ubrania jakościowo na tym samym poziomie co H&M czy Zara (czyli nie powala na kolana), ale za to o wiele wiele tańsze. I ładniejsze;-)

Nie mówiąc już o ich wyprzedażach, czyli prawdziwych obniżkach cen, a nie jak w Polsce z 79zł na 69zł:D

Dorwałam za 2 euro białą bluzkę, za 3 euro biustonosz, za 3 euro baleriny, za 0,25e komplet rękawiczek:D

Reszta już w normalnych cenach, torebki 12 i 15e, druga bluzka 6e, chusta w sówki!:)) za 4e, bransoletka 3e (której nie ma na zdjęciach). Turban na głowę 1,5e; i jeden z moich lepszych zakupów, czyli baaardzo miękki koc, który w Polsce dostałabym za 70-150zł, w Primarku kupiłam za 6e:))

Oczywiście wyjazd nie mógł odbyć się bez przygód, czyli najpierw GPS odmówił współpracy (dobrze, że na przystankach są mapy:)), a potem przyszedł czas na auto... Na szczęście udało się wrócić do Poznania (z kupioną w księgarni mapą Niemiec za 9euro! co za zdzierstwo), ale już miałam czarne myśli;-)

Zawitaliśmy też do DM, ale o zakupach w tym sklepie następnym razem:)

Continue Reading...

W koncu się doczekałam;-))

Ponad dwa tygodnie temu wybraliśmy się do Ikei w poszukiwaniu czegoś do łazienki, czegoś w czym mogłabym przechowywać kosmetyki;-) Miejsce już się powoli kończyło... a raczej po prostu skończyło;))

 Dorwaliśmy wiszący regał, niestety trochę musiałam poczekać na zawieszenie... Wczoraj jednak w końcu się udało i tadam... wisi!

Nie wszystko się oczywiście tutaj zmieściło, ale część kosmetyków zalegających na wannie znalazła swoje miejsce;-)

Jak przechowujecie kosmetyki w łazience?:) Ja niestety te pomieszczenie mam malutkie, więc żadne stojące szafki nie wchodzą w grę:(

Continue Reading...

Ulubiency stycznia:)

Nie jest tego wiele, bo akurat styczeń był miesiącem zakupów;) I co za tym idzie - było dużo testowania nowości.
Jednakże niektóre produkty niezmiennie się przewijały w mojej pielęgnacji/makijażu i zasługują na miano 'ulubionych' zeszłego miesiąca:)

1. W7 Africa - na początku nie mogłam się przekonać do tego produktu, nie wiedziałam, z której strony to ugryźć;-) Teraz bez tego nie wyobrażam sobie makijażu:)
2. Paletka NYX 'Ultra Chic' - środkowy cień jest genialnym rozświetlaczem, używam go zawsze na łuk brwiowy, a i ten z lewej jest bardzo przyjemny na imprezę;-)

3. Odżywka bez spłukiwania z mango Klorane - włosy po jej użyciu są wygładzone, końcówki nie szaleją;)
4. Odżywka z olejkiem arganowym Live Clean - baardzo wydajna i baardzo dobra:)

5. Łopianowa maska do włosów Recepty babuszki Agafii - ładnie odżywia włosy, są miękkie i przyjemne w dotyku po jej użyciu.
6. Let the good times roll Lush - jak to pachnie! Ulubiony peeling do twarzy, zdecydowanie. 

To tyle jeśli chodzi o ulubieńców, czas jeszcze ogłosić oficjalnie wyniki rozdania Balei.

Maszyna losująca w postaci mojego TŻta wylosowała Nenę. Gratuluję!:) Nagroda-niespodzianka poleci w tym tygodniu.

Niedługo spodziewajcie się kolejnego konkursu, między innymi również z Baleą;-)

Miłego dnia:)

Continue Reading...