Miniony weekend był intensywny i pełen wrażeń ;) Oprócz przygotowań do podróży (to już tylko parę dni!), gościliśmy u siebie chrześniaka Michała. Z tej okazji zrobiliśmy sobie spacer po Poznaniu, na który zapraszam dzisiaj i Was :) Tym razem 'weekend w zdjęciach' w troszkę innej formie.
Zaczęliśmy oczywiście od Starego Rynku. Początkowo w planach mieliśmy zjawić się już o 12, żeby zobaczyć koziołki, niestety z przyczyn od nas niezależnych nie daliśmy rady. Chrześniakowi jednak wynagrodziły to gołębie;)) I balon za 20zł (ależ zdzierają na rodzicach!), który i tak po chwili odfrunął...
Carte Dor przeprowadziło na rynku akcję i rozdawało lody (po rejestracji i zawieszeniu serduszka na drzewku miłości;)). Wybraliśmy smak tiramisu, nie polecam.
Kolejną atrakcją dnia było Stare Zoo, które wszystkim serdecznie polecam. Miejsce jest piękne, idealne do spacerów (szczególnie z dziećmi!), a co najważniejsze - wstęp jest bezpłatny. Mamy akurat to szczęście mieszkać blisko tego zoo, więc to już nasza kolejna wizyta w tym roku:)
Tłumy przy ładnej pogodzie są dość spore, bo to naprawdę świetne miejsce, i dla dzieciaków, i dla dorosłych;) Sporo zwierząt można dotknąć, pogłaskać... :) A potem zjeść gofry albo obiad w dość niskich cenach.
W zoo mieści się również pawilon zmiennocieplny, do którego wstęp kosztuje jedynie 3zł. Warto! Pawilon jest nowy i przepięknie zrobiony, zaaranżowany na dżunglę :)
Oczywiście główna atrakcja to warany z komodo:
Ale są i inne gady...
Jeśli będziecie kiedyś w Poznaniu zdecydowanie polecam wybranie się do Starego Zoo (mamy również Nowe Zoo, zdecydowanie większe, ale i o wiele droższe), jest to jedna z lepszych atrakcji w tym mieście moim zdaniem. :)
I na koniec weekendowe nabytki :)
dezodorant w chusteczce Cleanic
kolejny zegarek Geneva :))
piaskowy lakier Lovely (chciałam niebieski, ale nie było :()
i ulubiony samoopalacz, o którym pisałam ostatnio
Miłego dnia! :)
Mistrzowskie zdjecia, masz do nich dryg :)
OdpowiedzUsuńA zegarek mrau! chciałoby się powiedzieć wyskakuj z niego! :P
Pozdrawiam i życze miłego tygodnia - Cam z beauty--corner.blogspot.com
dziękuję :)
UsuńOo mam taki sam zegarek:)
OdpowiedzUsuńjest świetny :D
Usuńw życiu bym nie wpadła na to że to poznań
OdpowiedzUsuńczemu?
UsuńNie spotkałam rozdawacza lodów:(
OdpowiedzUsuńmoże im się lody skończyły, bo w sumie nie mieli ich za wiele
UsuńZegarek śliczny, a piaskowy lakier również posiadam ;D
OdpowiedzUsuńwidzę zegarek z Genevy :D
OdpowiedzUsuńano, mam jeszcze miętowy :D
UsuńTeż lubię ten samoopalacz :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne zdjęcia :) Kolory jak żywe. Ps.życzę udanych łowów :)
OdpowiedzUsuńzachwycające i ciekawe zdjecia
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuń