Czekałam, czekałam i w końcu się doczekałam :)) Spełniło się jedno z moich marzeń, a kolejne spełni się już za niecały miesiąc! Ten rok jak na razie jest wyjątkowo udany :)
A cóż się za tym kryje? Ano lustrzanka Canon EOS 600D z dwoma obiektywami :) Jestem przeszczęśliwa mając ją w końcu w swoich rękach i mam nadzieję, że dzięki temu również podniesie się jakość zdjęć na blogu. Pozostało mi jeszcze tylko znaleźć dla niej torbę, co wbrew pozorom nie jest łatwym zadaniem.
TŻ się śmieje, że to będzie teraz moje oczko w głowie, drugie zaraz po Bluesie (moim psie). Chyba rzeczywiście... ;)
Już nie zanudzam - zapraszam przy okazji na krótki weekend w zdjęciach :)
1. Tytułowe spełnienie marzeń, czyli moja ukochana lustrzanka. Oj będzie zamęczana ;)
2. Piękna pogoda, więc nie mogło zabraknąć rodzinnego grilla. Odbyło się pierwsze testowanie nowego aparatu ;)
3. W sobotę odwiedziliśmy sklep Ikea i urzekły mnie te szklanki. Przydadzą się, bo w ostatnim czasie stłukło się naszych co najmniej kilka...
4. Pięknie pachnące konwalie od babci :)
5. I ja się skusiłam na promocję Essie w Hebe, dodatkowo miałam bon na 10zł, więc zrobiłam deal życia i dwa lakiery wyniosły mnie 23zł, czyli po 11,5zł/szt :D Choć przyznam szczerze, że według mnie szału nie robią, ale o tym innym razem.
Przy okazji zawiadamiam (bo może jeszcze do kogoś ta informacja nie dotarła), że Rossmann znowu przygotował świetną promocję i w dniach 23-26.05 kosmetyki kolorowe oraz do pielęgnacji twarzy będą przecenione o 40%! Macie już gotowe listy zakupów? ;)
Zazdroszczę aparatu! Ja jakiś czas temu uzbierałam na lustrzankę, ale musiałam zainwestować w dużo ważniejszą sprawę niestety... Chyba nałożę sobie ban na zakupy, to wtedy szybko odłożę od nowa :D
OdpowiedzUsuńJa Essie uwielbiam, ale rozumiem, że nie każdemu te lakiery muszą odpowiadać. Ja się od nich uzależniłam ;)
No i świetne szklaneczki :)
jakie piękne kolory Essiaków ♥ dla mnie ich cena też nie jest adekwatna do jakości, dlatego nie kupuję ich zbyt często a stawiam na tańsze marki, które jakość dla mnie mają podobną do Essie :)
OdpowiedzUsuńano dokładnie to miałam na myśli:)
UsuńZazdroszczę aparatu!
OdpowiedzUsuńGratuluję aparatu! Sama nabyłam identyczny model na początku tego miesiąca więc witam w gronie Canonowców ;) ja mam standardowy, kitowy obiektyw a teraz czaję się na 50mm f/1.8 :)))
OdpowiedzUsuńteż mam w planach ten obiektyw 50mm, ale na początek zaczęłam od dłuższego 75-300mm, bardziej mi się przyda na ten moment:)
Usuńzazdrszcze aparatu też moje marzenie posiadać
OdpowiedzUsuńAparat świetny! A ja Essie uwielbiam, ale każdy ma własne zdanie. Już widzę, że wybrany przez Ciebie Sphagetti Strap mógł Cię zawieść, bo to raczej lakier do frencha.
OdpowiedzUsuńa właśnie ten mi się spodobał, ten drugi (ciemniejszy) zrobił na mnie gorsze wrażenie:D
OdpowiedzUsuńmoja siostrzyczka też zbierała konwalie
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę aparatu! Planuje zakup lustrzanki od dawna, ale ciągle mam ważniejsze wydatki :(
OdpowiedzUsuńu mnie też ciągle schodziło to na dalszy plan, ale zbliżający się wyjazd zmobilizował mnie do zakupu :)
UsuńMam ochotę na te szklaneczki :)
OdpowiedzUsuńsą świetne i kosztują jedyne 3,49zł! :)
UsuńŚliczne Essiaki :) Szklanki super :)
OdpowiedzUsuń