W ostatnio prezentowanych przeze mnie nowościach pojawiły się pianki do mycia rąk firm Palmolive oraz Bath&Body Works. Postanowiłam zrobić dla Was porównanie obu:)
Zacznijmy od ceny i pojemności. Palmolive 250ml za 15zł, Bath&Body Works 239ml za ok 30zł.
Z dostępnością w obu przypadkach równie kiepsko. Pianki BBW dostępne są tylko w Warszawie, a Palmolive za granicami naszego kraju oraz przez internet: klik
Konsystencja? Praktycznie identyczna w obu przypadkach. Kremowa, bardzo delikatna i dość szybko tracąca na objętości ;)
I Palmolive i Bath&Body Works pomyślało i uraczyło nas wspaniałymi, choć nieco sztucznymi zapachami. Mnie osobiście to akurat nie przeszkadza, bo tak czy inaczej, bardzo przypadły mi do gustu. Duży plus za intensywność. Niestety zapachy nie utrzymują się na skórze - ładnie pachnie podczas mycia i parę minut po wysuszeniu dłoni. Potem wszystko się ulatnia.
Nie zauważyłam, żeby pianki mi wysuszały dłonie, żadnych większych właściwości pielęgnacyjnych również nie zanotowałam. Zresztą, to tylko mydło;)
Opakowanie obu pianek jest ładne, choć lekko na prowadzenie wysuwa się chyba Bath&Body Works. Również pod względem wyboru zapachów BBW wygrywa, Palmolive oferuje niestety tylko dwa rodzaje.
Blues już wybrał ulubieńca... :))
A ja obie pianki lubię tak samo, i obu przyjemnie mi się używa. Myślę, że Palmolive jest tańszą alternatywą dość drogiego Bath&Body Works. I wiem na pewno, że zdecydowanie pianki pobiły zwykły mydła w płynie i na dłużej zagoszczą w moim domu.
Znacie pianki do mycia rąk którejś z tych firm? Lubicie, używacie? :) A może jeszcze ktoś produkuje pianki do rąk, dajcie koniecznie znać!
Bardzo lubie pianki BBW, ale sa koszmarnie niewydajne w stosunku do ceny. Jak bede miala okazje to kupie pianki Palmolive na sprobowanie:)
OdpowiedzUsuńjak z wydajnością to jeszcze nie wiem, bo za krótko używam i do dna daleka droga :D
Usuńłoooo.... pianki Palmolive?? jestem w szoku... mam dwie pianki BBW - nie kupiłabym sama bo sa za drogie jak na mydło do rak :D
OdpowiedzUsuńja w Polsce też bym nie kupiła, ale w obecnym zamówieniu co do mnie leci to te pianki wyszły za ok 15zł, więc już nie taka tragedia ;)
Usuńbyło zamówienie?? a ja nic nie wiedziałam ... orzesz w morde
Usuńano było, jak zwykle na wątku pisałam;> jak tylko zaczęły się wyprzedaże po świętach to złożyłyśmy:)
Usuńna watku od świąt nie byłam także i nie wiedzialam :D no nic, będę czujna :)
UsuńZnam pianki BBW i uwielbiam,chociaż dostępność masakryczna, ale na razie każda którą miałam zapach utrzymywał się jakoś czas na skórze.Co do Palmolive,na pewno kiedys spróbuję.
OdpowiedzUsuńu mnie utrzymuje się dosłownie parę minut tylko :(
UsuńPalmolive mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie zrobili większego wyboru zapachów ;)
UsuńChętnie kupię Palmolive. BBW masakrycznie wysuszyła mi skórę :/
OdpowiedzUsuńKuszą te pianki :)
OdpowiedzUsuńMiałamte z obu firm, ale niestety ten B&Bw wysuszył mi skóre , a palmolive juz nie ;)
OdpowiedzUsuńwiem wiem, właśnie u Ciebie dojrzałam Palmolive :D nawet komentowałam, że muszę koniecznie kupić :P no i mam;)
Usuńtą z palmolive muszę kupić:)
OdpowiedzUsuńz palmolive spróbuję, te z bath nie chcą coś zejść poniżej 16 zł a pamiętam jak kupowałam za 8 :O
OdpowiedzUsuńza 8zł to można by się obkupić :)
UsuńMuszę koniecznie zamówić tę piankę z Palmolive :). A jeśli chodzi o tę z B&BW to mam dokładnie ten sam zapach. Myję nim ręce od jakiś 1.5 tygodnia i też nie zauważyłam by wysuszał mi dłonie :).
OdpowiedzUsuńJa jeszcze pianek nie stosowałam:)
OdpowiedzUsuńKocham mydła BBW ale kupuję tylko, jak są w promocji, najlepiej -70% :)
OdpowiedzUsuńKuszą te pianki, ale nie zamierzam zamawiać mydła przez internet... Choć pewnie jak będą bardziej powszechnie dostępne stacjonarnie, to się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Palmolive ma takapiankę w ofercie.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać piankowych mydeł.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ... B&BW kuszą :)
orzechowego latte używałabym pewnie cały czas;)
OdpowiedzUsuń