Dobrze wiecie, że uwielbiam dodatki do kąpieli ;) W końcu ciągle Was nimi zarzucam;) Ale to już ostatni raz na dłużej, obiecuję!:)))
W każdym razie postanowiłam zrobić swoje własne kule do kąpieli. Jak wyszło? Zobaczcie same;)
Czego potrzebujemy?
400g sody oczyszczonej
200g kwasku cytrynowego
oleju (ja użyłam sezamowego i z orzechów włoskich, ale możecie użyć jakiego chcecie)
opcjonalnych dodatków: olejków i aromatów zapachowych, mydlanego konfetti, barwników spożywczych
Z tej ilości wyszło mi 9 serduszek i 3 kule.
Połączyłam suche składniki (soda+kwasek) i podzieliłam na trzy części, bo chciałam zrobić różne wersje zapachowe.
Wersja cytrynowo-pomarańczowa z mydlanym konfetti i olejem z orzechów włoskich (wszystko wrzucałam na oko)... :) Pamiętajcie, żeby nie przesadzić z mokrymi dodatkami, bo będzie problem;) Aha, dodałam też czerwony barwnik spożywczy, który po wysuszeniu zamienił się w jasny fiolet...
Wersja o zapachu zielonego jabłka z dodatkiem zielonego barwnika spożywczego i olejów: sezomowego i z orzechów włoskich
I czekoladowo-waniliowa z brązowym barwnikiem i olejem z orzechów włoskich - niestety nie doczekała się zdjęcia przed;-)
Plac boju w trakcie:D
Foremka silikonowa - serca. Dorwałam kiedyś w Lidlu za jakieś grosze (15zł?). Polecam :)
Tak przygotowane kule/serca do kąpieli włożyłam na trochę do lodówki, a potem zostawiłam na noc do wyschnięcia.
I gotowe!:)
Chwila roboty, a tani i przyjemny efekt:) Pachną zabójczo, nie żałowałam olejków i aromatów zapachowych;) W trakcie kąpieli musują, nie tworzą piany. Ze względu na dodatek olejów - natłuszczają:)
Polecam:)
Super ;D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować ;)
Zabieram się do nich od dawna. Zastanawia mnie tylko, czy można tu użyć barwników takich jak do pisanek? :)
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńTak łatwo można zrobić musujące kule? Bardzo dziękuję za przepis ;)
OdpowiedzUsuńTakie kule i serduszka byłyby ciekawym pomysłem na prezent :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię dodatki kąpielowe, muszę spróbować zrobić je sama! :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyszły :]
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńA takie pytanko- barwniki nie farbuja wanny?
OdpowiedzUsuń