środa, 14 sierpnia 2013

NIE POLECAM: Czarna Perła, czyli gdzie lepiej nie jeść w Ustroniu Morskim

Share it Please
Niedobre jedzenie, nieprzyjemna obsługa, a przede wszystkim oszukiwanie klienta - jeśli to lubicie, Czarna Perła jest dla Was. Jeśli nie, przeczytajcie, dowiecie się przynajmniej jakiego miejsca unikać, jeśli akurat odwiedzicie Ustronie Morskie.


Nie jesteśmy z Michałem wybredni i jadamy w wielu różnych miejscach. Tym razem będąc w Ustroniu Morskim również korzystaliśmy z knajp, a że lubimy testować nowe, chodziliśmy do różnych. Niestety w sobotę coś nas podkusiło i udaliśmy się do Czarnej Perły.

Zamówiłam dorsza zapiekanego z serem. Dla przybliżenia sytuacji, zdjęcie:


Zamówiłam 'Zestaw' jak to zostało określone w menu, po czym Michał wraca do stolika po opłaceniu zamówienia i podaje mi kwotę. Zdziwiłam się mocno, coś się nie zgadzało, więc zatrzymuję kelnerkę i pytam, bo może nasze napoje po prostu były takie drogie (cennika napojów nie uświadczycie w tym miejscu). I tu hit - dowiaduję się, że ZESTAW składa się z samego dorsza, a za wszystko inne muszę dopłacić. Michał niczego nieświadomy (bo podczas składania zamówienia i opłacania go, kelnerka NIC na ten temat nie powiedziała) wziął dla mnie ziemniaki zamiast frytek, myśląc również, że surówka jest w zestawie. Nic bardziej mylnego:)) Surówki zero, a ziemniaki z dopłatą 5zł.
Jak się również okazało, sos do pizzy, którą Michał sobie zamówił, również był płatny i również w żaden sposób przed zapłaceniem nie zostaliśmy o tym poinformowani.
Jestem po prostu totalnie zniesmaczona takim oszukiwaniem klientów. Co innego jeśli wyraźnie jest napisane, że podana cena dotyczy tylko ryby, a co innego pisanie 'ZESTAW specjalny': dorsz zapiekany z serem i nakaz dopłaty za wszystko, co w takim zestawie powinno być w cenie. Wystarczyłoby również poinformować klienta o dodatkowej opłacie podczas składania zamówienia.


W zasadzie gdyby nie ta sytuacja, samym jedzenie bym się nie przejęła, ale w tym wypadku dopełniło ono wszystkiego.
Dostałam ZIMNE ziemniaki. Nie były letnie, były po prostu zimne. Do tego mój dorsz zapiekany z serem był w panierce. Grubej panierce pod grubą warstwą sera i uwierzcie - ryby w ogóle nie poczułam.


A sos za 3zł był w taaakiej olbrzymiej ilości:


Do tego nieprzyjemna obsługa, która sobie na przykład bez skrupułów komentowała przechodzących obok knajpy ludzi. Na głos, przy klientach.

Jednym słowem miejsce TRAGEDIA. Nie polecam, wszystkim odradzam i nigdy tam więcej nie pójdę.

14 komentarzy:

  1. My wyruszamy do UM jutro ale Czarnej Perły nie znam, będę unikać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście lepiej omijać to miejsce :/

    OdpowiedzUsuń
  3. e to jeszcze nie tak źle, myslałam że była rewolucja w toalecie, ale fakt powinni poinformować za co się płaci, dziwna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  4. ;o tyle zimnych ziemniaczków za 5zł ! ale okazja cenowa. Do teg tak duuużo sosu- grzech nie skorzystać haha :)
    Będę wiedziała czego unikac :)
    Swoją droga przypomniało mi się kiedy byłam na koncercie w Sycowie poszłam do pizzerii. Zamówiłam hamburgera , którego nie zjadłam.. facet , któr mi go podawal był tak spocony , że pot z czoła leciał mu na jedzenie. Pomyslałam skoro tu jestem to chociaż skorzystam z toalety.. taa toaleta była , ale jaka ! W środku drzwi dziura wybita pięścią , obok wc drugie wc , ale już na podłodze czyli możecie sobie wyobrazić co tam lezało. Od sików i innych wypróznień po zużyte pampersy i podpaski :) Nie wyobrażam sobie co by było gdybym zjadła tego hamburgera , a pózniej zobaczyła ta toaletę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chodziłam tam głównie na karaoke i na drinki - chociaż w tych dwóch rzeczach są dobrzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam panią która wstawiła ten temat nie pamiętam i nie wiem czy chciał bym panią pamiętać ale za jedno dziękuje a mianowicie zwrucenie mojej uwagi na bład i w przyszłym roku go zweryfikuje a mianowicie nie powinno tam być słowo zestaw a danie specjalne, ale jak widać na dołaczonym zdjęciu pod nazwą zestway specjalne sa wyszczegulnione pozycje w ktorych jest np. pierś z serem i pieczarkami i frytki plus surówka dalej piers ze szpinakiem frytki i surowka ktoś z odrobiną rozumu i umiejętnowsia czytania ze zrozumieniem powinien sie domyslac co to oznacza a przynajmniej zapyta jak dlamnie znaczy to tyle ze płace za dorsza z serem nic po za tam nie ma dlatego przyznaje pani tu racje ze jako sestaw jest błednie określone to danie co do sosu jadam w różnych miejscach i nigdzie sie nie spotkałem aby ktoś dał mi kethup czy sos czosnkowy za darmo wypisując tu ze sos kosztował 3 zł to kłamstwo które sprawia ze cały ten post nie wiem czy brać na serio czy jako zemsta za wyoki rachunek jaki pani zapłaciła bo pewnie o to chodzi bardziej ale już prostuje sos kosztuje 2 sł kethup 1 zł i jest go tyle aby starczyło na pizze bądz rybe zdjęcie pojemnika nic nie mówi wiec podam ze to jest pojemniczek 100 mililitrów a więc standardowy i nie plastkik ani paierowy talerzyk :) dalej zimne ziemniaki dla kazdego zimne co inneo będzie oznaczać a wiec trudno mi sie do tego pdnieść wiedzącjak przechowuje te ziemniaki (bemar) jeszcze na chłodne może bym uwierzył jeśli rzeczywisie podający nie przemieszał zanim wyjoł ale czasem nawet najlepszemu sie zdaza wiec nie robił bym z tego tragedi co do panierki sadze ze ryba nie mogła być od nas bo panierki za zwyczaj jest tyle o ile tak aby przyprawy miały sie na czymś trzymać tak wiec jeśli było tam wiecej to na pewno nie tak jak to pani opisuje ser jasne ze powłoka z sera musi być skoro takiego dorsza pani zamowiła gorzej jak by pani dorsza zamowiła z serem a go tam nie było to pretensje powinny być zrozumiałe ale w tym przypadku nie wiem oco tak naprawde pani chodzi chyba o swoje zeł samopoczucie (bol głowy)co do komętowania przechodniów oczywiście ze komętujemy skoro chodzą fajne dziewczyny to i o nich rozamwiamy i nie robimy z tego wielkiej tajemnicy jesteśmy ludzimi i mamy potzrębę rozmowy nie koniecznie musi pani to odpowiadc i teraz płęta jest pani pewnie jedną tych klientek która chciał by być obsłuzona jak w restauracji 5 gwiazdek a cene budki z hot dogami dostała pani rachunek coś około 60 złoty 2 dania plus napoje i to pania przeraziło wiec pomyślała a napisze jak to żle karmią w czarnej perle skoro tak żle jat u nas napisze pani gdzie jest lepiej to chociaż bede wiedział z której konkuręcji pani jest bo widzę ze zazdroszczą nam ruchu i dobrego jedzonka a liczby same za siebie mowią klienci stali którzy przyjezdzaja 3 lata z rzędu i jedzą u nas jak i kolejni z mniejszym starzem a wychodzą zadowoleni i mowią ze beda polecać tak wiec jeszcze raz dziekuje za zwrucenie uwagi na słowo zestaw na 100% bedzie zamienione na danie :)
    pozdrawiam i życze aby nie trafiła pani na gorsze jedzenie od naszego
    szef czarnej perły Cap Przemysław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko.... "płęta" :D Panie szefie kuchni, zajrzy pan lepiej do słownika a nie do książki kucharskiej, bo tego nie da się czytać!
      Autorka bloga ma święte prawo wyrazić opinię na temat dań serwowanych w każdej restauracji, ale odbijanie każdej krytyki piłeczką "jest pani z konkurencji" jest poniżej poziomu.
      Radzę z pokorą przyjąć do serca takie głosy krytyki i zamiast się burzyć zmienić podejście do klientów...

      Usuń
    2. He he na szczęsie nie ja gotuje bo to by była jakaś masakra a co do opini autorki było by wszystko ok gdyby napisała żetelnie a nie opisuje knajpe po jednym swoim odczuciu co szkodzi całości ale to chyba pokazałem oisując dalsza czesc menu :) czego opinia opinia autorki nie raczyła ująć bądz przedstwaić nawet zdj ecie zostało tak zrobione aby nie pokazać dalszej zawartości :)


      co do mojej pisowni robiłem błedy robie i bede robił i nie przeszkadza mi to w prowadzeniu knajpy utrzymaniu rodziny nawet z dobrym skutkiem :)
      życze aby pani/panu układało sie znacznie lepiej odemnie skoro ja z bykami tak moge to napewno temu który robi ich mniej bedzie miał leiej

      Usuń
  7. A mi bardzo smakowało jedzenie w "Czarnej perle"..Ceny przestępne, porcje duże, jedzenie bardzo smaczne..polecam..W przypadku niejasności wystarczy zapytać obsługę co zawiera zamawiane danie i po kłopocie..myśleć trochę..Termin pobytu 13,14,15.09..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. a dla mnie super przyjeżdżam tam od czasów kiedy się to nazywało "pod kasztanem" trafiła mi sie słabo wysmazona ryba ale pokazałam i szybciutko wymienili, kto nie pracuje ten sie nie myli :-) ewelina Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń

  9. Nie jestem smakoszem ryb, lecz ryba zapiekana w serze którą zamówiłam była fenomenalna. Polecam !!!

    OdpowiedzUsuń