poniedziałek, 7 marca 2011

ELF Tone Correcting Concealer

Share it Please


Nie przypadł mi do gustu ten korektor.

Opakowanie jest brzydkie, ale jakoś tak zwróciłam uwagę, że wszystkie ich kosmetyki w takich tubkach etc są okropne (błyszczyki tudzież pomadki na przykład). No, przynajmniej w mój gust nie trafiają.


Opakowanie jest z aplikatorem, jednak według mnie to mało funkcjonalne, szczególnie jeśli chodzi o jakieś mycie na przykład. Wolę nakładać korektor pędzelkiem lub palcami i tak się zazwyczaj kończy również w przypadku tego produktu. Konsystencja jest kremowa.

odcień Light

Korektor prawie nie kryje - i jeśli chodzi o jakieś wypryski, zaczerwienienie, i o sińce pod oczami. Owszem, cośtam się da zdziałać, ale po co się męczyć, skoro jest mnóstwo innych korektorów, które sprawują się lepiej?
Trwałość również jest dość kiepska, na pewno nie trzyma się całego dnia, ba, ma problemy z pozostaniem na miejscu przez zaledwie parę godzin.;)

Ja na pewno nie zaopatrzę się w niego ponownie.

Koszt: 1,5funta
www.eyeslipsface.co.uk

6 komentarzy:

  1. A powiem Ci, że ja mam prawie zupełnie inną opinię na jego temat :) Recenzję zaplanowałam na niedzielę więc wtedy się wypowiem :) Lubię tego typu aplikatory, ale zgadzam się, że higieniczne to one nie są...

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja lubię korektory z aplikatorami.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zawsze nakładam korektor paluchami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A używałaś kiedyś mineralnego korektora Bell? Jeśli nie, nie próbuj - w mojej opinii fatalny. A Elf powinien popracować nad opakowaniami, fakt.

    OdpowiedzUsuń
  5. zostalas otagowana :)

    http://makeupbyswirrruska.blogspot.com/2011/03/i-ja-rowniez.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Hawa, nie używałam, dzięki za przestrogę. :)

    OdpowiedzUsuń