wtorek, 22 lutego 2011

The Balm bronzer Bahama Mama

Share it Please


Poużywałam tego bronzera już na tyle, że mogę w końcu zrobić o nim recenzję. I zdania nie zmieniam - jest to mój KWC jak na razie. :-)


Zacznijmy od opakowania, które to moim zdaniem jest urocze. Co prawda tektura nie jest zbyt wytrzymałym materiałem, jednakże jak na razie (pomimo częstego używania) z bronzerem wszystko w porządku. Opakowanie jest zamykane na magnes, który trzyma obie 'strony' wbrew pozorom bardzo dobrze. Bardzo dobrym pomysłem, który zawsze cenię w takich kosmetykach, jest wbudowane lusterko. Przydatne i praktyczne.


A teraz coś, za co (chyba) najbardziej lubię ten bronzer, czyli kolor. Kolor, o którym z czystym sumieniem można napisać, że bardziej wpada w brąz, a nie w pomarańcz, jak to jest z 85% tego typu produktów. W pudełeczku wydaje się mocno ciemnym, jednak na twarzy wygląda bardzo na naturalnie.


Jeśli chodzi o nakładanie, nie ma z tym żadnego problemu. Brązer The Balm jest miękki i łatwo nabrać go na pędzel, jest również mocno napigmentowany (co może być minusem, bo łatwo przesadzić, ale wprawna ręka sobie z tym bez problemu poradzi).

I trwałość, która jest naprawdę świetna. Bronzer spokojnie wytrzymuje te 8h na twarzy.

Ja bardzo bardzo polecam.
I polecam zaglądanie do TK Maxxów, bo tam go czasem można dorwać.

9 komentarzy:

  1. Hmm :)
    Chyba sobie zakupie !


    Pozdrawiam !
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny, a ile takie cacko kosztuje?

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie ladny kolor, braz, a nie jakies czerwono-rude cos ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Atina, ogólnie to w Polsce go dostać nie można, no, oprócz TK Maxxów. Czaasem bywa na allegro. Można zamówić na ebayu, wychodzi z wysyłką koło 90zł: http://shop.ebay.com/i.html?_trkparms=65%253A12%257C66%253A2%257C39%253A1%257C72%253A4726&rt=nc&_nkw=the+balm+bahama+mama&_dmpt=US_Makeup_Face&_sticky=1&_trksid=p3286.c0.m14&_sop=15&_sc=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Też go oglądałam w TkMaxxie :) Ale w końcu nie kupiłam. Bardziej czaiłam się na róż tej firmy, był w tym samym czasie w TkMaxxach, ale jak się zdecydowałam to już było za późno...
    Ładny kolorek, podobny do Hoola trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam go w TK MAXX za chyba 33zł, ale mając mało kasy, zdecydowałam się kupić szminkę urban decay ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Great, a widziałaś u nas w tk maxxie UB może?

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny!!! Chyba się skuszę zwłaszcza, ze jest w zestawie z różem Sexy Mama :D

    OdpowiedzUsuń
  9. można go kupić w marionaud (wiem,że źle piszę) za 50 zł, mam, polecam

    OdpowiedzUsuń