Dzisiaj trochę o mojej ulubionej naturalnej mgiełce do twarzy, którą szczególnie latem lubiłam mieć przy sobie, a tak na co dzień zastępującej mi tonik. Za to na jutro już szykuję post w zuuuupełnie innej tematyce. Poza urodowej. :)
Różana mgiełka do twarzy Phenome
Opakowanie
Pięęęękne. Naprawdę bardzo mi się podoba i w ogóle kosmetyki Phenome mają ładne opakowania. Nawet zwykłe mydełka. ;)) Opakowanie jest z atomizerem, który dawkuje nam na twarz idealną ilość mgiełki.
Konsystencja, zapach
Zapach oczywiście różany. I, o dziwo, bo nie jestem zwolenniczką takich aromatów, podoba mi się. Nie jest nachalny, raczej delikatny, słodki. Pachnie przyjemnie.Działanie
Mgiełka ma nawilżać i koić - i zdecydowanie to robi. Uwielbiam jej używać i rano, i na noc, i w ciągu dnia. A już szczególnie była moim must have na lato;-) Prawie się z nią nie rozstawała wtedy. Wchłania się szybko, przyjemnie ochładza:) Skóra od razu robi się mniej napięta, bardziej nawilżona, nie ma uczucia ściągnięcia. I duży plus za wydajność - dostałam ją w prezencie na Walentynki, a jeszcze została więcej niż połowa (ale nie używałam jej dzień w dzień).
Opinia końcowa
Polecam polecam. Za opakowanie, za zapach, za działanie. I przede wszystkim za produkt naturalny! Cena dość wysoka, ale warto. :)Cena: 95zł/200ml
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz